STAROSTA KAZIMIERSKI KOMENTUJE
Art.Joanna Strączek-Dziabała, Tygodnik Ponidzia
Droga 776
„Wielkim nieszczęściem stało się, że firma budująca naszą drogę ogłosiła upadłość” - tak starosta kazimierski komentuje sprawę przerwanej budowy drogi wojewódzkiej 776. Przypomnijmy; dwa tygodnie temu oficjalny komunikat o zerwaniu umowy z Budostalem 5 wydał marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas i dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach Damian Urbanowski. A było tak pięknie… Uroczyste rozpoczęcie budowy latem ubiegłego roku, symboliczne wbicie kilkudziesięciu łopat, życzenia i gratulacje. Prace trwały kilka miesięcy i koniec. Jak dziś pamiętamy słowa prezesa Budostalu 5 –„pokonaliście już tyle trudności, że nie chciałbym aby nasza firma przysporzyła wam kolejnych”. Nie odpukał w niemalowane i stało się.
„Na ten moment prace zostały wstrzymane. W spadku pozostały nam napoczęte wahadła drogi, czyli inaczej mówiąc dziury w nawierzchni, które bardzo utrudniają jazdę. Stoi także sygnalizacja świetlna, którą naszym zdaniem powinno się usunąć. Razem z policją, strażą pożarną i pogotowiem ratunkowym wnioskowaliśmy już w tej sprawie do Zarządu Dróg Wojewódzkich uzasadniając wniosek względami bezpieczeństwa. Usłyszeliśmy, że właśnie z tego powodu światła nie mogą być usunięte. Być może jeszcze dziś (środa 25 styczeń, przyp.red.) będę rozmawiał na ten temat z dyrektorem Urbanowskim” –informuje starosta Jan Nowak. Dodajmy, że to właśnie z inicjatywy gospodarza powiatu kazimierskiego, ładnych kilka lat temu rozpoczęły się rozmowy o budowie drogi Busko Zdrój –Kraków. Po pokonaniu licznych problemów i przeszkód, głównie natury formalno –prawnej, prace budowlane ruszyły w ubiegłym roku. Jak grom z jasnego nieba przerwała je upadłość firmy. Obecnie trwa inwentaryzacja placu budowy przed przetargiem na wyłonienie kolejnego wykonawcy. „Jesteśmy pełni nadziei, że nowa firma wejdzie na drogę w kwietniu tego roku i być może uda się zrealizować inwestycję w drugiej połowie 2013 roku” –nieśmiało i bardzo ostrożnie rokuje starosta Jan Nowak.
Droga 768 Jędrzejów –Brzesko.
W piątek 13 stycznia z kolei w Jędrzejowie odbyło się spotkanie samorządowców w sprawie przebudowy drogi wojewódzkiej nr 768. Licznie stawili się gospodarze gmin i powiatów (łącznie aż 11 samorządów) leżących wzdłuż tej trasy, wszyscy zgodni co do tego, że stan drogi, aż prosi się o remont, a charakterystyczna data pierwszego spotkania z pewnością zapewni pomyślność inwestycji. Samorządowcy z trzech powiatów: jędrzejowskiego, pińczowskiego i kazimierskiego, a także gospodarze małopolskiej gminy Koszyce planują „włączenie” inwestycji w nowe programy unijne, będące obecnie w fazie przygotowawczej. Wymaga to spełnienia wielu formalności, w związku z czym w piątek 10 lutego w siedzibie starostwa powiatowego w Kazimierzy Wielkiej odbędzie się kolejne spotkanie w tej ważnej sprawie. Decydenci będą rozmawiać o opracowaniu koncepcji przebudowy drogi 768. Być może dokumentacja techniczna powstanie już na początku przyszłego roku. Koszt opracowania tego materiału w 60% pokryją zainteresowane samorządy, 40% pochodzić będzie z budżetu Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach. „Jest to inwestycja o znaczeniu strategicznym, a ranga jej wzrosła w momencie oddania do użytku mostu na Wiśle w Koszycach. Po remoncie droga ta byłaby doskonałym połączeniem Śląska i Podkarpacia z ominięciem Krakowa” –tłumaczy starosta Jan Nowak. Powiat kazimierski w Jędrzejowie reprezentowali: wicestarosta Michał Bucki, przewodnicząca Rady Powiatu Krystyna Wicher oraz burmistrz MiG Kazimierza Wielka Waldemar Trzaska.
132 w.