I Kazimierska Rodzinna Majówka Rowerowa
W ostatnią sobotę maja, blisko 100 cyklistów uczestniczyło w I Kazimierskiej Rodzinnej Majówce Rowerowej, którą poprowadził ks. biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Marian Florczyk.Start majówki nastąpił o godz. 14.30 sprzed kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego. Jej trasa wiodła do Plechowa - przez Odonów i Gorzków. Przed rozpoczęciem wyprawy wszyscy otrzymali od policjantów kamizelki odblaskowe oraz opaski ufundowane przez organizatorów - w tym przez Starostwo Powiatowe, Komendę Powiatową Policji i Komendę Powiatową PSP.
Zwracając się do uczestników majówki biskup Marian Florczyk powiedział: - Tydzień temu po raz dziesiąty odbyła się Rodzinna Majówka Rowerowa w Kielcach, dzisiaj jesteśmy w Kazimierzy Wielkiej po raz pierwszy, ale na pewno nie po raz ostatni - po czym pobłogosławił cyklistów i poświęcił rowery.
W rowerowej eskapadzie uczestniczyli m. in. Michał Bucki – wicestarosta kazimierski wraz z synem Wojtkiem i siostrą Magdą, komendant kazimierskiej policji insp. Jakub Kosiń oraz st. kpt. Kazimierz Zabłotny – komendant PSP. Ciekawostką był start w majówce ks. dziekana, który jechał na rowerze ... treningowym, umieszczonym na platformie samochodu. Dobrą kondycją wykazały się siostry służebniczki, które ostro "kręciły" do samego Plechowa, mimo nieprzystosowanych do jazdy rowerowej habitów. Dodać należy, że najmłodszym uczestnikiem majówki był 6-letni Maciek.
Pierwszy przystanek miał miejsce w Odonowie, gdzie pod figurą MB Fatimskiej na posesji pp. Koziarów nastąpiło staropolskie powitanie biskupa tradycyjnym chlebem i solą. Wraz z uczestnikami majówki i licznie przybyłymi mieszkańcami Odonowa modlono się w intencji dzieci w wigilię Dnia Dziecka.
Następny postój to Gorzków. Tu peleton powitany został przez proboszcza parafii Św. Małgorzaty M. - Adama Kędzierskiego, który zapoznał uczestników z historią parafii i zabytkowego kościoła z 1758 roku. W kościele, insp. Jakub Kosin mówił o zasadach bezpieczeństwa na drodze. Następnie ks. proboszcz odprawił nabożeństwo majowe i rowerzyści udali się do Plechowa na wspólne biesiadowanie przy kiełbaskach, bigosie, ciastach i ... gitarze ks. Mariusza.
Cały czas nad bezpieczeństwem podczas przejazdu czuwali kazimierscy policjanci.
Tekst i zdjęcia Zdzisław Pilarski