Andrzej Szczepanik nadal zaskakuje i zwycięża !

01 jedne z tegorocznych trofeówm

            Równo rok temu na stronie www Starostwa Powiatowego, a także w "Echu Dnia" i "Głosie Proszowickim" przedstawiliśmy sylwetkę znanego kazimierzanina, wszechstronnego sportowca amatora - Andrzeja Szczepanika. Wszechstronnego, bo "jak ryba" czuje się nie tylko w wodzie. Biega bowiem długie dystanse, startuje w wyścigach kolarskich - tak w jeździe na czas, jak i na długich, górskich etapach, a zimą przypina narty i szusuje po śniegu w najbardziej znanym Biegu Piastów w Jakuszycach w Górach Izerskich z takimi sławami, jak mistrzyni olimpijska Justyna Kowalczyk.

            Choć od początku roku upłynęło dopiero niespełna 5 miesięcy, Andrzej Szczepanik już zadziwił swoich sympatyków i kibiców "mocnym wejściem". Na otwarcie sezonu wystartował - jak co roku - w 24-godzinnym Maratonie Pływackim organizowanym przez Kazimierski Ośrodek Sportowy. Przepłynął łącznie ponad 27 km i zajął II miejsce w kategorii open, pokonując młodszych o jedno a nawet dwa pokolenia zawodników. Przypomnijmy, że Andrzej ma już (a może dopiero?) 63 lata!

            Kolejny wypad Andrzeja Szczepanika miał miejsce do Jakuszyc w Górach Izerskich, gdzie corocznie w Biegu Piastów startują setki i tysiące amatorów sportów zimowych wespół z zawodowcami. W tym roku na ogólną liczbę 2500 startujących zajął miejsce w szóstej setce, co zważywszy na poziom startującej w Biegu krajowej czołówki, jest dużym osiągnięciem.

Zresztą - jak twierdzi Andrzej - sam start i ukończenie tak masowego i prestiżowego biegu jest tu najważniejsze.

            Była już woda, był śnieg - pora zatem "zejść na ziemię". Po raz trzeci w sąsiednim powiecie pińczowskim rozgrywany jest dla uczczenia słynnej bitwy pod Grochowiskami, bieg na trasie z Pińczowa do Grochowisk, połączony z rekonstrukcją scen bitewnych. Na tej trudnej, piaszczystej trasie Andrzej okazał się najlepszy, podobnie jak w rozgrywanym nieco później biegu terenowym na dystansie 14,7 km ze Skały, przez Ojców i Dolinę Prądnika z powrotem do Skały. Ta położona na malowniczym Szlaku Orlich Gniazd trasa, obfitowała z kolei w liczne strome zejścia i podejścia po skałach i terenach leśnych.

            Następny start Andrzeja Szczepanika miał miejsce w podkieleckich Daleszycach, gdzie w pierwszym dniu zawodów rozgrywany był bieg płaski tzw. Cross Run na dystansie
10 km. Andrzej zajął tu II miejsce. Nazajutrz zawodnicy przesiedli się na rowery i w wyścigu MTB Cross wystartowali w kategorii 50+, gdzie nasz bohater nie dał szans rywalom i zwyciężył.

            Po kolejne "szaleństwa" na dwóch kółkach pojechał na Śląsk, do Orzesza. Startował tam w pierwszym w tym roku Road Maratonie, rozgrywanym w dwóch etapach: jeździe indywidualnej na czas na dystansie 19 km i jeździe parami (wspólnie z zawodnikiem z Sosnowca). I znów dwa razy na najwyższym podium!

            Województwo Dolnośląskie, Żmigród - to miejsce następnego Road Maratonu. Tutaj, w bardzo silnej obsadzie, wśród zawodników dysponujących zdecydowanie lepszym sprzętem zajął trzecie miejsce, pozostawiając w pobitym polu mistrza i wicemistrza Polski!

            Najwyższe podium zaliczył również w Czarnym Dunajcu. Tu na trasie do Wróblówki rozgrywany jest coroczny górski wyścig w ramach Podhale Tour.    

            W chwili, kiedy piszę ten tekst (16 maja) Andrzej Szczepanik w beskidzkim Ustroniu walczy w dwuetapowym wyścigu - jazda na czas i etap górski 150 km. Powodzenia Andrzeju!

            Podczas rozmowy w Starostwie Powiatowym Andrzej wielokrotnie podkreślał, że jego starty i sukcesy nie byłyby możliwe bez wsparcia ludzi dobrej woli i instytucji samorządowych. Każdy start generuje koszty (wpisowe, paliwo na dojazdy, ogumienie itp.), których sam, ze swego skromnego budżetu domowego nie byłby w stanie ponieść.

Tą drogą pragnie serdecznie podziękować Prezesowi "Rolmetu" p. Zbigniewowi Frączkowi oraz Staroście Kazimierskiemu Janowi Nowakowi i Burmistrzowi Miasta i Gminy Adamowi Bodziochowi za dotychczasową, nieocenioną pomoc w realizacji swojej pasji. Andrzej Szczepanik ze swej strony podczas każdego ze startów stara się promować Kazimierzę Wielką z najwyższego przeważnie miejsca na podium.

 02 rolmetm 03 trofeam

04 w zakładzie z małżonkąm 05 na Biegu Piastów w Jakuszycachm

Tekst Zdzisław Pilarski

Zdjęcia Zdzisław Pilarski, archiwum




Dokumenty i wnioski do pobrania




Cookies make it easier for us to provide you with our services. With the usage of our services you permit us to use cookies.